W tym artykule zastanowimy się, jak polepszyć sobie nastrój po rozstaniu. Jak poradzić sobie z chandrą, kiedy psychoterapia będzie najlepszym wyjściem, a także omówimy wpływ działania i kontaktu z innymi na to jak się czujesz. Jeżeli jesteś przytłoczona rozstaniem, to mam nadzieję, że ten artykuł pomoże Ci nie tylko przejść przez ten trudny czas, ale też zrobić z niego użytek.
Nikt nie lubi rozstań. Nawet jeśli właśnie zakończony związek był trudny lub wręcz toksyczny, to mimo wszystko zrywasz więź łączącą Cię z najbliższą osobą często przez wiele lat. Nic więc dziwnego, że nawet jeśli odczuwasz ulgę, musisz liczyć się także z pogorszeniem nastroju. To zupełnie normalne i świadczące o Twojej wrażliwości zjawisko, jednak trudno nazwać je przyjemnym. Brak radości z życia, poczucie zagubienia i bezcelowości nie są czymś, co samo z siebie minie. Zaniedbane mogą przerodzić się w depresję bądź inne poważne problemy. Dlatego warto o siebie zadbać jak najszybciej, a w razie wątpliwości i pogarszającego się stanu jak najszybciej skonsultować się z psychologiem, psychoterapeutą.
Określ swój stan możliwie na spokojnie
Łatwo mówić o pozytywnym nastawieniu, jeśli samemu nie było się w sytuacji, gdy świat zdaje się walić (albo już się zawalił). Dlatego warto analizować swoje uczucia i emocje z pomocą mających za sobą podobne przejścia przyjaciółek i przyjaciół. Tak, tak, nastawienie „wszyscy mężczyźni to zło” do niczego nie prowadzi, a panowie również przeżywają rozstania niezwykle emocjonalnie, a ich spojrzenie z nieco innej strony może bardzo pomóc. Ważne jest, aby szczerze podsumować związek, jego wady i zalety. Na tej podstawie możesz określić swoją aktualną sytuację: czego Ci brakuje, czy żałujesz pewnych decyzji, w jakich sprawach Ci ulżyło. W ten sposób opracujesz listę problemów, z którymi musisz sobie poradzić, a jednocześnie zobaczysz, że jak każde wydarzenie w życiu, zakończenie trudnego związku ma również zalety (choćby więcej przestrzeni i brak zobowiązań ?). Niektórych spraw jednak nie załatwi kieliszek (ani butelka) wina i spotkanie z przyjaciółkami.
Psycholog to często najlepsze rozwiązanie
Ile razy słyszałaś „rozchmurz się”, „spróbuj pomyśleć o czymś innym” i „będzie dobrze”? Niestety bez działań takie słowa nic nie zmienią. Choć nastawienie do psychoterapii się zmienia, nadal wiele osób uważa, że jest to skrajna ostateczność, a obniżony nastrój to nie powód, aby udać się do specjalisty. Nic bardziej mylnego! Psychoterapeuta dysponuje wiedzą i doświadczeniem, które pozwalają porównać Twoje problemy z dobrze zbadanymi przypadkami i dobrać terapię bez czasochłonnej i bolesnej metody prób i błędów. Oczywiście, nie każdy psycholog czy psychoterapeuta jest odpowiedni dla Ciebie, ale uświadomienie sobie, że psychoterapia jest czymś tak normlanym jak rehabilitacja kręgosłupa, jest niezwykle ważne.
Już sam fakt, że zastanawiasz się, jak poradzić sobie z obniżonym nastrojem, oznacza dwie rzeczy. Po pierwsze, przynajmniej częściowo zdajesz sobie sprawę z powagi problemu. Brawo! Po drugie, w Twoim przypadku warto umówić się na wizytę. To samo można powiedzieć, jeżeli wyraźnie nie radzisz sobie ze swoimi emocjami i nad nimi nie panujesz. Przytłaczające uczucie smutki i beznadziei, brak jakiejkolwiek motywacji to typowe objawy depresji, która – pamiętaj – jest chorobą, którą należy leczyć. Alarmujące są oczywiście wszelkie myśli o samobójstwie lub samookaleczeniu, ale również obojętność na wszystko, zupełny brak emocji, poczucie odrealnienia i wycofanie. Wiele dziewczyn przyjmuje zobojętnienie na wszystko jako postęp, tymczasem do niczego dobrego to nie prowadzi. Daj sobie szanse i zatroszcz się o siebie, tak, jak na to zasługujesz!
Jak polepszyć nastrój?
Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na terapię, czy nie, warto skupić się na poprawianiu swojego nastroju każdego dnia. Nie uciekaj od problemu, bo w najlepszym razie zniknie tylko na jakiś czas, a w najgorszym będzie nad Tobą wisieć. Nie znaczy to oczywiście, rozmyślanie ma się stać Twoim głównym zajęciem. Skup się na swoich pasjach i pozwól sobie odnaleźć w nich spokój. A może czas zainteresować się czymś nowym? Najważniejsze jest znalezienie balansu między odpoczynkiem a zajęciem się czymś kreatywnym i oczyszczeniem umysły. Pamiętaj też, że wpływa na Ciebie wiele innych czynników. Choćby nastrój a pogoda – wiele moich znajomych mieszkających w UK (najczęściej jest to Irlandia), skarży się, że przeżywa rozstania gorzej niż w Polsce, bo dobija je deszcz i szaruga. Szukając w sobie pozytywnego nastawienia, weź poprawkę na warunki, nie bój się śmiać z siebie, a przede wszystkim nie wstydź się szukać pomocy. Nie jesteś sama!
Pracuj codziennie nad pozytywnym nastawieniem. Podejmij wyzwanie rozwojowe Pozytywne nastawienie.
Poniżej załączam kartę pracy do codziennego praktykowania wdzięczności.
