Od małego wmawiano nam, że coś robimy źle. Gdy my robiliśmy po swojemu, inaczej niż wszyscy czy bardziej kreatywnie. Wmówiono nam, że jak nie dostosujemy się do obowiązujących norm, zostaniemy odrzuceni. Nikt nie chce mieć łatki „inny”. Chcemy przynależeć do grupy, klasy czy pracy. Bycie outsiderem jest trudne. Jak być sobą i dbać o swoje potrzeby w świecie, gdzie musimy się dopasować.
To co mówią inni o Tobie, świadczy przede wszystkim o nich samych. To co wychodzi z czegoś jest właściwością tej rzeczy, a nie Twoją. Ktoś Cię krytykuje? On mówi o swoich kompleksach. Ktoś śmieje się z Ciebie? On nie ma szacunku do samego siebie. Ktoś Cię poniża? On nienawidzi siebie. Na tym to polega. Ktoś mówi o sobie, a nie o Tobie. Jeżeli ktoś traktuje innych z wyższością i pogardą to tylko pokazuje jak niskie ma mniemanie o sobie. Pokazuje jak bardzo boi się ludzi i zranienia. Taka osoba nie może pozwolić sobie na prawdziwą bliskość. Nie wartościuje nas to co mamy, gdzie i jak żyjemy. Ty odpowiadasz za to, co wychodzi od Ciebie. Traktuj siebie samego tak jakbyś chciał być traktowany.
Bycie przeciętnym sprawi, że będziesz pasować do każdego. Być może będziesz czuć się akceptowany. Ale to nie będziesz prawdziwy Ty. To iluzja w którą wierzysz. Obraz, który stworzyłeś dla innych, aby wpasować się w szary tłum. Skup się na tym co masz fajnego w sobie. Dostrzeż iskierki, które masz w oczach gdy robisz to co kochasz. Poczuj stan flow, gdy jesteś w miejscu w którym chcesz być, z ludźmi którzy Cię wspierają choćby nawet nie rozumieli tego co robisz. To Ty masz się dobrze czuć.
Gdy jesteś negatywnie nastawiony, dostrzegasz wszystkie słabe rzeczy wokół siebie. Widzisz zagrożenia, boisz się i uciekasz przed życiem. Uciekasz przed samym sobą. Przed tym co masz w sobie. Gdy masz pozytywne nastawienie, wyciągasz ręce po więcej, a los wkłada Ci w dłonie szanse. Widzisz świat takim, jakie jest Twoje wnętrze. Szanse na nowe, lepsze pojawiają się codziennie. Jedynym warunkiem jest działanie. Kiedy jesteś bierny zaczynasz się zamartwiać i gorzej się czuć. Pojawia się niepokój. Zmieniaj swój stan emocjonalny poprzez podjęcie działania. Na początek rób cokolwiek, a zobaczysz jak rozkręcisz się.
Nic nie przychodzi samo. Praca nad pokochaniem siebie to proces. Jak często chciałeś coś powiedzieć, ale się wstrzymywałeś? Bo nie chciałeś kogoś urazić. Albo „bo co ktoś pomyśli”. Lub zwyczajnie bałeś się reakcji. Ale sobie mówisz przykre słowa bez oporu. Warto z tym walczyć i zwracać uwagę na słowa, które emocjonalnie ściągają Cię w dół. Co czujesz patrząc na siebie w lustrze? Co myślisz o sobie, gdy coś nie idzie po Twojej myśli? Często obwiniasz siebie i jesteś swoim największym krytykiem. Dążysz do perfekcji, bo wierzysz, że dopiero wtedy zasłużysz na miłość. Czujesz się gorszy, brzydszy i głupszy. Dbasz o innych, ale zapominasz o sobie? Pakujesz się w toksyczne związki? Dajesz sobą manipulować, a poświęcenie to Twoje drugie imię? Zbuduj relację z samym sobą. Ten program Ci w tym pomoże KLIKNIJ TUTAJ.
Ściskam,
Asia